czwartek, 7 kwietnia 2011

Pierwsze kroki do przedszkola – kilka słów o tym, jak przygotować dziecko

Kilka wskazówek dla rodziców, których dzieci we wrześniu idą do przedszkola.

„Olek idzie od września do przedszkola, nie wiem jak ja to przeżyję!” – powiedziała do mnie kilka dni temu mama pewnego chłopca. Kiedy to mówiła, jej syn beztrosko bawił się w piaskownicy – być może nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji, a być może nie przejmował się nią tak bardzo, jak mama. Dopiero we wrześniu zrozumie czym jest przedszkole, dlaczego nie zostają w nim rodzice i dlaczego trzeba ustawiać się w kolejce do mycia zębów. Może więc warto przygotować dziecko wcześniej, pomóc mu wejść do przedszkola małymi krokami?

Krok 1 Myśl pozytywnie!
Najważniejszą kwestią jest pozytywne nastawienie rodziców i chęć przekazania go dziecku. Świadomość, że przedszkole jest miejscem, w którym dziecko ma zapewnione optymalne warunki rozwoju, może ułatwić całej rodzinie rozpoczęcie tej nowej drogi. Pamiętaj Drogi Rodzicu – dziecko czuje to, co Ty czujesz – nie okazuj więc lęku i obaw przed rozpoczęciem przedszkola. Bądź dobrej myśli, oto przed Twoim dzieckiem nowa, niesamowita przygoda!

Krok 2 Rozmawiaj, rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj
Pamiętaj, że największy lęk budzi w dziecku to, co nieznane. Opowiedz mu o tym, czym jest przedszkole, kogo można w nim spotkać i czym zajmują się przedszkolaki. Jeśli masz możliwość, pokaż mu swoje zdjęcia z przedszkola, opowiedz o ciekawych historiach z tego okresu. Możecie spróbować „pobawić się w przedszkole” – niech dziecko „wyśle” do przedszkola swoje lalki, misie – będzie to dla Ciebie idealna okazja, żeby zobaczyć jak odbiera ono całą sytuację. Pozwól dziecku zadawać pytania, odpowiadaj na nie cierpliwie, wyjaśnij czym jest leżakowanie a czym zajęcia z rytmiki. Znajdź czas na wysłuchanie tego, co czuje Twoje dziecko w związku z rozpoczęciem nauki w przedszkolu – wytłumacz mu, że lęk jakiego może doświadczać jest czymś zupełnie normalnym, a Ty też bałeś/bałaś się zaczynając nową szkołę, pracę.

Krok 3 Pokaż dziecku przedszkole
Podczas rodzinnych spacerów, zabierz dziecko w okolice przedszkola. Pokaż mu to miejsce, drogę do niego, ciekawe obiekty mijane na trasie. Jeżeli masz taką możliwość, przyjdź z dzieckiem na zajęcia adaptacyjne organizowane w przedszkolu – to okazja do poznania z nauczycielkami, innymi dziećmi, a także z samym budynkiem – salami, korytarzem czy łazienką.

Krok 4 Zachęcaj dziecko do samodzielności
Zanim Twoje dziecko rozpocznie przygodę z przedszkolem, warto aby było jak najlepiej przygotowane w zakresie samoobsługi – ubieraniu się, jedzeniu, korzystaniu z toalety, myciu rąk itp. Umiejętności te ułatwią mu przystosowanie się do nowej sytuacji i otoczenia. Warto ćwiczyć z dzieckiem wymienione czynności, najpierw w formie zabawy – np. ubieranie lalki, a następnie pozwolić dziecku, aby samo mogło się ubrać. Nawet jeśli zrobi to nieudolnie, najważniejsze, że zrobi to samodzielnie i będzie mogło poczuć, że „tak wiele” zależy od niego.

Krok 5 Pomóż dziecku budować i rozwijać jego kontakty z rówieśnikami
Drogi Rodzicu, zachęcaj swoje dziecko do kontaktów i zabaw z innymi dziećmi. Jeśli masz taką możliwość, zapraszaj do siebie inne dzieci (może znasz kogoś, kto również przygotowuje swoje dziecko do przedszkola?) i obserwuj, jak się wspólnie bawią. Nie ingeruj niepotrzebnie w te zabawy, niech to będzie dziecięcy czas poznawania i nawiązywania pierwszych relacji z rówieśnikami.

Krok 6 Przygotuj dziecko i … siebie
Pamiętaj, że we wrześniu zmieni się rytm Waszego dnia. Porozmawiaj o tym
z dzieckiem, opowiedz mu o tych zmianach, może przygotujecie wspólnie kolorowy plan dnia? Znajdźcie w nim miejsce na posiłki, czas w przedszkolu/pracy, ale przede wszystkim na wspólne chwile – rozmowy i zabawy. Pamiętaj, że początek przedszkola, to początek przygody, w której każde dziecko powinno mieć dobrego przewodnika i kompana. Ty Drogi Rodzicu możesz nim zostać!

 Autor: Anita Janeczek-Romanowska psycholog dziecięcy 
Artykuł pochodzi z serwisu: Artelis.pl

Syndrom drugiego dziecka

Według Alfreda Adlera kolejność urodzenia ma wpływ na kształtowanie dojrzałej osobowości człowieka. Psycholog rozpatruje ten problem w kontekście wyboru sposobów niwelowania niższości i dążenia do mocy.

Zespół „drugiego dziecka” odnosi się do pewnych charakterystycznych zachowań, jakie rozwijają się u dziecka, w wyniku mechanizmów zachowań rodziców wobec niego. Gdy para przeżywa pierwszą ciążę jest często bardzo podekscytowana. Z zapałem oddaje się ćwiczenieniom. Kobieta sama lub z partnerem uczęszcza na lekcje rodzenia, jogę. Z zaangżowaniem dba o dietę, unika kofeiny. Moment pojawienia się dziecka jest rejestrowany na kamerze, a każdy jego krok i postęp w rozwoju jest skrupulatnie odnotowany. Nieoczekiwanie lub planowo pojawia się druga ciąża. Kobieta i jej partner często przeżywają ją już kompletnie inaczej. Kobieta coraz częściej zapomina o łykaniu witamin, pozwala sobie na wypicie kawy, opuszcza lekcje jogi, lub też w ogóle nie uczęszcza na żadne relaksacyjne zajęcia. Trochę na odczepnego rodzice robią zdjęcia, rejestrują życie dziecka, ale już bez tego zapału, jakie towarzyszyło im przy pierwszym dziecku. Według Alfreda Adlera kolejność urodzenia ma wpływ na kształtowanie dojrzałej osobowości człowieka. Psycholog rozpatruje ten problem w kontekście wyboru sposobów niwelowania niższości i dążenia do mocy. Drugie dziecko często czuje się bardzo zależne od swego starszego rodzeństwa. Chcąc mu dorównać często przechodzi uciążliwy etap porównywania. Z mozołem szuka własnej tożsamości. Wpływ wychowania zależy od długości czasu, jaki dzieli jedno dziecko od następnego. Jeśli mamy starsze dziecko, które idzie właśnie do szkoły, a w tym czasie pojawia się następny potomek, to naturalną koleją rzeczy będziemy mieli mniej czasu dla kolejnego dziecka. Życie szkolne starszego dziecka będzie nas absorbowało. Aby „starszak” rozwijał się w poczuciu bezpieczeństwa i mógł w przyszłości być dorosłym pewnym siebie, rodzic musi być z nim na ślubowaniu, kolejnych uroczystościach, akademiach, teatrzykach, pokazach sportowych. Wówczas, chcąc nie chcąc, zostawia młodsze dziecko pod opieką opiekunki lub bierze je ze sobą, co ma wpływ na całą rodzinę. W drugim dziecku pod wpływem tego, że poświęca się mu mniej uwagi, mogą rozwinąć się pewne, charakterystyczne cechy. Przede wszystkim będzie prawdopodobnie robić rzeczy, które będą wpędzać je w kłopoty. Będzie to droga do zwrócenia na nie uwagi rodziny. Tym, co najmocniej boli drugie dziecko jest porównywanie go do pierworodnego. Ze słownika rodzica powinno być definitywnie wykreślone retoryczne pytanie, tak często przecież używane: „dlaczego nie możesz być taki (a) jak twój brat (siostra)?” Wygłaszanie takich apeli sprawi, że dziecko albo zamknie się w sobie, albo przeciwnie – zrobi rodzicom na złość. „Drugie dziecko” może mieć trudności w stawianiu sobie celów i dążeniu do ich realizacji. Każde dziecko potrzebuje uznania. Jeśli skupimy się na pochwałach kierowanych głównie do pierworodnego, nasze kolejne dziecko będzie miało problem z emocjami związanymi z aspiracjami, ambicją. Ponadto często zdarza się, ze „drugie dziecko” jest samotnikiem i ma problemy w relacjach intymnych, także jako dorosły. Jedynym sposobem przełamania barier albo w ogóle nie dopuszczenia do ich powstania, jest obdarzanie każdego z dzieci uwagą i miłością. To z pewnością wymaga czasu i poświęcenia, ale w końcu decydujac się na bycie rodzicem, bierzesz na siebie tę odpowiedzialność.

Autor: Katarzyna Ośka
Artykuł pochodzi z serwisu: Artelis.pl
Źródło:  www.superja.pl

Edukacyjne gry dla dzieci

Nauka z komputerem jest bardzo dobrym rozwiązaniem – dziecko poznaje swoje otoczenie ale też oswaja się z tym urządzeniem (co zaowocuje w przyszłości). Niemniej musimy pamiętać o kontroli i ograniczaniu czasu zabawy przez rodziców. Komputer może być świetnym sposobem na aktywną edukację dziecka. Pamiętajmy jednak, że jest to tylko urządzenie wykonujące zadane polecenia – nie ma uczuć, a co za tym idzie nie zastąpi poczucia akceptacji i czułości jaką dają rodzice.
Najłatwiej zadbamy o nasze dziecko pamiętając o kilku zasadach:
  • najlepiej gdy dziecko nie siedzi przy komputerze samo – to kuszące zostawić je z uruchomioną grą, ale samo może sobie nie poradzić w niestandardowej sytuacji, granie powinno trwać jednorazowo nie dłużej niż 30 minut,
  • pamiętajmy o odpowiednich warunkach zabawy – dobrym oświetleniu, ustawieniu monitora, biurka i krzesła – zadbajmy też o odpowiednią postawę dziecka w trakcie siedzenia,
  • kupując gry dla dzieci w sklepie sprawdźmy dla jakiego wieku przeznaczony jest dany produkt – jeśli nasze dziecko dostanie grę przeznaczoną dla starszego odbiorcy może mieć problem ze zrozumieniem zasad i skomplikowaniem zabawy – w ten sposób zniechęci się do tego typu aktywności.
Nie ograniczajmy też edukacji i poznawania świata przez malucha tylko do zabaw i gier komputerowych. Należy je uzupełniać o doświadczenia także w realnym świecie – zabierzmy np. dziecko na leśny spacer i pokażmy mu zwierzęta, które poznało wcześniej w grze. Na pewno będzie to dla niego ciekawe doznanie i pozwoli mu lepiej zapamiętać i zrozumieć to, co widzi.
Komputer wykorzystywany w odpowiedni sposób doskonale uzupełni dziecięcą edukację. Nie bój się więc korzystać z jego dobrodziejstw – kontroluj jednak czas i formę gry, tak aby maluch całościowo mógł się edukować przez zabawę, zamiast tylko bawić.
Jeśli nie wiesz gdzie zacząć przygodę dziecka z komputerem – na początek polecamy darmowe gry dla dzieci w serwisie Domowy Przedszkolak. Zebrane na tej witrynie gry flashowe doskonale realizują edukacyjne założenia zaprezentowane w artykule. Zapraszamy!

Źródło: <a href="http://www.webshock.com.pl/edukacyjne-gry-dla-dzieci/">Edukacyjne gry dla dzieci</a> - Kapsel 

środa, 6 kwietnia 2011

Dziecko ubrane modnie i tanio

Kiedy nadchodzi kolejna pora roku każdy rodzic, a w szczególności mamy, bo to one są od "tych" spraw, zastanawiają się jakie ubranka kupić swojemu dziecku. Jeśli dziecko nie ma starszego rodzeństwa albo kuzynostwa, po którym dostałoby choć część niezbędnej garderoby, to w szafie  dziecka zaczyna brakować wszystkiego, od koszulek i majtek (lub body dla młodszych) poprzez bluzy i spodnie aż do kurtek, czapek i butów.

Jeśli przejdziemy się po sklepach z odzieżą dla dzieci i popatrzymy na ceny to zrobi nam się gorąco, a ciśnienie nam podskoczy. Co wybrać skoro potrzebnych jest tak wiele nowych rzeczy, a wszystko takie drogie. Jak wiemy, wypłaty większości ludzi dalekie są od średniej krajowej i bynajmniej nie rosną, w przeciwieństwie do cen większości artykułów.
Oczywiście każda mama chce żeby jej dzieci wyglądały ładnie, żeby nie były gorzej ubrane niż dzieci w przedszkolu, na placu zabaw, spotkane na spacerze czy kuzyni i mali sąsiedzi.
Rozwiązanie jest dość proste: można korzystać ze sklepów internetowych i z second-handów. Dzieci rodziców korzystających z takiej metody ubrane są ładnie, modnie, często w rzeczy znanych marek europejskich i naprawdę oryginalnie, gdyż rzecz znaleziona na portalu aukcyjnym czy tzw. ciucholandzie jest niepowtarzalna i zdecydowanie tańsza niż w przeciętnym sklepie.

Ubranka ze sklepów internetowych i portali aukcyjnych
Mam na myśli głównie znane wszystkim Allegro. Można tam kupić ubranka nowe i używane, na każdy rozmiar, znanych światowych marek takich jak: Next, Marks&Spencer, George, Adams, Cherokee, H&M, Rebel, Nike, Adidas. Kupując je nie zapłacimy wysokiej kwoty, a mamy gwarancję jakości.
Rzeczy nowe są opakowane jak w zwykłym sklepie, maja dołączony paragon lub jeśli ktoś sobie zażyczy fakturę. Rzeczy używane sprzedawane tam są zadbane, bez plam i dziur, czyste, wyprasowane, pachnące, gotowe do użytku. Na przesyłkę czekamy kilka dni, zwykle do 5 dni roboczych powinny znaleźć się w naszym domu.  Cena za przesyłkę wynosi około 5-10zł (kwota zależy od wagi przesyłki i ilości zakupionych u jednego sprzedającego ubrań). Rzeczy nowe nawet po zsumowaniu ceny razem z opłata za przesyłkę są tańsze niż w przeciętnym sklepie z odzieżą dla dzieci, więc czemu nie skorzystać. Zaoszczędzamy przy tym czas, nie musimy wychodzić z domu, snuć się  po zatłoczonych, dusznych i drogich sklepach.
Jako minus muszę dodać fakt, że nie zawsze udaje się na odległość dopasować rozmiar ubranka, a u każdego producenta te wymiary, mimo tych samych oznaczeń, trochę różnią się od siebie. Na szczęście na większości aukcji z ubrankami są opisane dokładne wymiary w centymetrach co ułatwia nam wybór odpowiedniego rozmiaru. Jeśli na danej stronie nie ma takich danych warto o nie poprosić sprzedawcę, przecież jemu tez zależy żeby klient był zadowolony, wystawił pozytywny komentarz, a może w przyszłości ponownie skorzystał z jego usług.

Ubranka z second-handów
Jest bardzo tani sposób zdobycia fajnych ubrań, ale wymaga tez poświęcenia dużo więcej czasu. Można tam znaleźć sporo firmowych rzeczy, ale nie ma już reguły że będą wyglądały na mało używane. Można trafić na bardzo ładną, zupełnie niezniszczoną rzecz,a innym razem na podarte łachmany. Niektórych zniechęca takie znalezisko do kolejnego odwiedzenia ciucholandu, ale wiem z doświadczenia, że jeśli się chce i poświęci trochę czasu na szukanie na wielu wieszakach czy tez na stercie wszelakich ciuchów to znajdzie się niejednokrotnie rewelacyjne ubrania, oryginalne, niezniszczone, niepowtarzalne, które wystarczy wyprać i wyprasować żeby wyglądały naprawdę rewelacyjnie.

Z mojej strony mogę w pełni polecić oba te rozwiązania. Mam dwójkę dzieci i oboje maja ubrania głównie z powyższych źródeł, są to zarówno nowe jak i używane ubrania. Sklepy odwiedzamy rzadko. A im dziecko młodsze tym więcej można znaleźć prześlicznych ubranek używanych, bo dzieci w tym wieku jeszcze ich nie niszczą.

onka